Czy wiecie, w jakim kierunku zmierza nasz świat? Wszystko wskazuje na to, że jest to świat wirtualny. Przynajmniej tak widzi to Mark Zuckerberg, twórca Facebooka i dyrektor generalny Meta Platforms. Niedawno przedstawił on platformę Meta, która łączy wszystkie aplikacje i technologie pod jedną nową marką firmy. Czym jest Metawersum? Czy powinniśmy się tego obawiać?
METAWERSUM CZYLI ŚWIAT LUSTRZANY
W koncepcji Metawersum chodzi o to, żeby stworzyć świat cyfrowy, który jest całkowitym odzwierciedleniem świata rzeczywistego. Odzwierciedlenie ma dotyczyć wszystkich wymiarów. Mają się tam przenieść nasze informacje, zmysły, emocje. Budowanie Metawersum będzie następowało stopniowo. Jeśli spojrzymy na historię Internetu, to również jest proces. My, jako społeczeństwo, cyfryzujemy każdy z etapów naszej rzeczywistości. Najpierw scyfryzowaliśmy informację, później relacje międzyludzkie za pomocą mediów społecznościowych. Teraz jesteśmy na trzecim etapie, tzn. cyfryzujemy każdą widzialną rzecz. Tak zwany Internet Rzeczy (IoT). Idziemy w kierunku Internetu Zmysłów. Mówi się, że od 2030 roku będziemy mogli wąchać, smakować, dotykać przez Internet. Ostatni etap cyfryzacji to cyfryzacja myśli i uczuć. Metawersum to nie gra, ale faktyczna cyfryzacja tego, co znamy ze świata rzeczywistego.
HYBRYDA ŚWIATÓW
Nowa wizja cyfrowego świata ma być hybrydą działających dziś rozwiązań z wirtualną rzeczywistością. Czas na nowe aplikacje i gogle VR dla każdego. Celem jest włączenie użytkownika do sieci. Dosłowne włączenie! Nie tylko poprzez liniowe odbieranie i nadawanie wiadomości, komentarze czy lajki, oglądanie video tak jak ma to miejsce dziś.
Nowy użytkownik ma być twórcą wirtualnego świata, w którym będzie funkcjonował. Stworzonym światem będzie mógł się
dzielić lub reglamentować do niego dostęp innym użytkownikom. Wszystko w imię większej transparentności, kreatywności, ale także poznania pewnych doświadczeń, których nie było do tej pory. Powstaną nowe narzędzia, także do monetyzacji tego świata. To oczywiście otwiera nowe możliwości reklamy i marketingu.
UCIELEŚNIONY INTERNET
Zdaniem Zuckerberga, nowa platforma będzie jeszcze bardziej wciągająca – ma charakteryzować ucieleśniony Internet. CEO Meta zapewnia, że cechą definiującą Metawersum będzie poczucie obecności – jakby użytkownik był tam z inną osobą lub w innym miejscu. Zdaniem szefa Meta, w Metawersum będziemy mogli zrobić wszystko, co tylko można sobie wyobrazić – spotykać się z przyjaciółmi i rodziną, pracować, uczyć się, bawić, robić zakupy, tworzyć, a także zdobywać zupełnie nowe doświadczenia. Zuckerberg snuje wizje przyszłości, gdzie użytkownik będzie się mógł teleportować w postaci hologramu z miejsca na miejsce.
A CO Z BEZPIECZEŃSTWEM?
Skoro pojawia się nowa wizja rzeczywistości, to rodzi się też pytanie: co z naszym bezpieczeństwem? Zuckerberg zapewnia, że prywatność i bezpieczeństwo muszą być wbudowane w Metawersum od pierwszego dnia.
CZEKAJMY NA NOWE
Ponoć już za rok ma się pojawić nowy zestaw gogli VR odzwierciedlający mimikę twarzy. Testowane są również nowe platformy do budowy narzędzi w wirtualnej rzeczywistości. Wszystko wskazuje na to, że dzięki Markowi Zuckerbergowi, przyszłość przyjdzie do nas szybciej niż się wydaje.