Szósty zmysł, gut feeling, kobieca intuicja – każdy z nas inaczej opisuje wewnętrzny głos, wewnętrzne przeczucie, które nie pochodzi z umysłu i często wydaje się irracjonalne i nie zawsze mamy ochotę go słuchać. Intuicja może do nas mówić w różny sposób. Raz może to być sen, innym razem zaskakująca decyzja, którą podejmiemy w jednej chwili. Jeszcze innym sposobem jest natłok myśli w spokojny wydawać by się mogło wieczór. W artykule przyjrzymy się tematowi intuicji.
CZYM JEST INTUICJA?
Intuicja to przewodniczka o introwertycznej naturze. Mieszka w każdym z nas. Bez wyjątku. Racjonalny umysł bombarduje myślami i gada jak najęty. Intuicja zachowuje się inaczej. Mówi szeptem, choć czasami zdarzy się, że użyje donośnego głosu. Daje Ci wtedy znak, że musisz „przemyć” swoje uszy, a ona musi Tobą potrząsnąć.
Intuicja to coś więcej niż przemijające przeczucie. To wewnętrzna mądrość, która jest częścią każdego z nas.
Niektórym intuicja zdaje się magiczną mocą, ale w rzeczywistości jest to po prostu możliwość rozwiązywania problemów lub uzyskiwania informacji, które znajdują się w naszej podświadomości. Przez całe życie zbieramy doświadczenia i nie wszystkie z nich analizujemy świadomie. Nasze zmysły działają na pełnych obrotach i kodują różne sytuacje oraz informacje, a te w kulminacyjnym momencie mogą złożyć się w odpowiedź, która wypłynie wprost z podświadomości.
Korzenie intuicji sięgają do późnołacińskiego rzeczownika intuitio, który oznacza „wejrzenie”. Współcześnie korzystamy z wielu metaforycznych określeń, gdy o niej mówimy, jak na przykład szósty zmysł, szept duszy, wewnętrzna wiedza, siła prowadząca.
JAK INTUICJĘ ODRÓŻNIĆ OD STRACHU?
Wiele osób, które chcą nawiązać usłyszeć wewnętrzny głos, zastanawia się, jak odróżnić podszepty podświadomości od strachu lub pobożnych życzeń. Intuicja zazwyczaj pojawia się jak przebłysk, wcale niezapraszana. Po prostu nagle przychodzi olśnienie, podczas jakiejś zwykłej, rutynowej czynności i już wiesz! Żeby rozpoznać intuicję potrzeba uważności i czułego, wewnętrznego ucha. Kiedy chcesz usłyszeć swój własny głos, musisz nauczyć się rozróżniać go od głosu wewnętrznego krytyka, głosu surowego rodzica. Przekaz intuicji może zaburzyć bardzo emocjonalne podejście. Kiedy wewnętrznie nastawiasz się na jakąś konkretną poradę, na przykład w życiu uczuciowym, łatwo Ci będzie uznać Twoje projekcje za głos intuicji, ale podszepty intuicji są jakie są – nie mają zabarwienia emocjonalnego. Nie są życzeniowe i nie są fiksacją na dany temat.
A JAK ODRÓŻNIĆ GŁOS INTUICJI OD EGO?
Przyjdzie moment, gdy będziesz pewny, że masz intuicję, ponieważ ją poczujesz. Pojawi się gęsia skórka i ciekawe odczucie w brzuchu. Zauważysz to i zaczniesz temu ufać. Pojawią się pytania: „czy to aby na pewno to?”; „dokąd mnie to zaprowadzi?”.
Natrętne myśli, które kotłują się w głowie, to najczęściej sztuczki Ego. Wraz z nim może pojawić się lęk, a nawet atak paniki. W ten sposób umysł chce uchronić Cię przed porażką czy złą decyzją. Gdy do głosu dochodzi intuicja, myśl wyskakuje znienacka jak olśnienie bez racjonalnego wytłumaczenia. Na przykład pojawia się pomysł, aby odejść z pracy i założyć własną firmę. Twoja intuicja dba o Twoje najwyższe dobro i chce, abyś spełniał swoje marzenia.
3 SPOSOBY, ABY USŁYSZEĆ GŁOS SWOJEJ INTUICJI
Słuchanie intuicji to nauka zaufania do siebie i do pojawiających się przeczuć oraz własnego ciała. Gdy praktykujesz, stajesz się uważny na głos swojej wewnętrznej mądrości. Odpuszczasz analizę i osądy, a odpowiedź wyłania się sama. Zaczynasz odczuwać swoje ciało, doznajesz chwil jasności.
Poniżej przedstawiamy trzy sposoby, które pomagają skierować uwagę do wewnątrz i usłyszeć siebie.
1. ZAUFANIE DO SIEBIE
Czy patrząc w lustro każdego dnia, traktujesz siebie jako osobę godną zaufania? Jeśli tak, to pogratuluj sobie. Jeśli nie, masz przed sobą jeszcze trochę pracy. Zaufasz sobie tylko wtedy, kiedy będziesz zdolny zaopiekować się sobą. Opieka nad sobą to wspieranie siebie, a nie krytyka swoich działań. Musisz być dla siebie najlepszym trenerem, który będzie klepał po plecach i szeptał wskazówki do ucha. Jak wejść na taki poziom relacji z samym sobą? Zejdź z przysłowiowego tronu i podaj sobie rękę. Jeżeli całe życie krytykowałeś siebie i mówiłeś sobie, że zawsze mogło być lepiej to wiedz, że to nie działa. Kontroluj swoje myśli. Jeśli powiedziałeś sobie: „znowu zrobiłem głupotę” zamień to w „popełniłem błąd, ale dzięki temu mam dodatkową lekcję w życiu”.
Nie zapomnij o czymś bardzo ważnym: zaufanie do samego siebie to nie to samo co oczekiwanie perfekcji. To poczucie, że jeśli nawet powinie Ci się noga, to nie zdołujesz sam siebie, ale pomożesz wstać, nauczysz się czegoś na przyszłość i pójdziesz dalej.
2. WYCISZENIE
Wyobraź sobie, że stoisz na środku skrzyżowania w dużym mieście. Z każdej strony ryk silników, ludzie krzyczą, rozmawiają. Spróbuj coś wtedy powiedzieć na głos. Gwar miejski jest głośniejszy nie tylko od Twojego głosu, ale również Twoich myśli. Możesz się wydzierać ile masz sił, ale i tak będziesz słabo słyszalny.
Twój wewnętrzny głos musi przebić się przez podobny natłok głośnych przekazów z zewnątrz. Jak je wyciszyć? Bardzo prostymi metodami – chociaż na tydzień wyłącz telewizor, radio. Nie słuchaj „negatywnych wiadomości” o wypadkach, rozwodach aktorów, skandalicznych sprawach. Szum, który powodują wokół siebie media jest prostszy do wyciszenia niż się wydaje. Wyłącz, zamknij, odłóż. Zamiast tego sięgnij po coś innego. Książka, może spacer po lesie? W ciszy, spokoju, sam na sam z myślami. Po jakimś czasie szum zacznie cichnąć, a z tła na pierwszy plan zacznie wychodzić Twój własny głos.
3. AKCEPTACJA
Przygotuj się na to, że jeśli nawet wyciszyłeś się i nabrałeś zaufania do swojej osoby, to jeszcze nie znaczy, że będziesz codziennie budził się z szerokim uśmiechem na twarzy. Że nigdy już Cię nic nie zasmuci, nie zmartwi. Zadowolony człowiek to nadal po prostu człowiek. Nie staje się supermanem lewitującym kilka centymetrów nad ziemią. Zarówno optymista jak i pesymista przeżywa dobre i złe rzeczy.
Wszyscy idziemy jedną ulicą, która w pewnym momencie rozwidla się na dwie. To od nas zależy i od słuchania wewnętrznego głosu , którą drogą pójdziemy i jakie decyzje będziemy podejmować.
PŁYŃ Z NURTEM
Pracując nad zrozumieniem wewnętrznych głosów zaczynamy rozumieć samych siebie, to co nami kieruje i co nas tworzy. Dzięki poznaniu i zrozumieniu wewnętrznych głosów poczujemy się pewniej, bardziej świadomie i silnie. W ten sposób odzyskamy kontrolę nad własnym postępowaniem, a po części również nad własnym życiem. Będziemy potrafili stwierdzić, czego potrzebujemy i w jaki sposób możemy i powinniśmy to osiągnąć, by jednocześnie pozostać w zgodzie ze sobą i swoim sumieniem.