Był wieczór. Wzięłam jakąś książkę do ręki, usiadłam na dywanie. Ale zanim ją otworzyłam, zapatrzyłam się w jeden punkt, odpłynęłam w innym kierunku. Nagle przyszła do mnie pewna myśl. Była na tyle mocna, można powiedzieć, że trafiła w samo serce. Odłożyłam książkę, otworzyłam komputer i wystukałam hasło: „wypalenie zawodowe”.
Daj się zainspirować! Zmieniaj swoje życie, doświadczaj ...