Zapewne doświadczyłeś takiej sytuacji, gdy po raz pierwszy musiałeś wyjść na środek sali, sceny, dużego placu i wygłosić swoją pierwszą, publiczną przemowę. W domu opanowałeś materiał na sto procent. Przygotowałeś zabawne anegdoty, popracowałeś nad dykcją i gestykulacją. Ale przyszedł ten dzień i najpierw przyszła trema. Później pomyłki techniczne podczas wystąpienia, jąkanie się. Zdarzyło Ci się zapomnieć kilku ważnych fragmentów. Im większa odpowiedzialność (np. koncert dla dużej publiczności, wystąpienie motywacyjne dla podwładnych) tym stres jest większy.
Pamiętajmy, że trema dotyczy większości, jak nie każdego z nas. Najczęściej pojawia się w sytuacjach, kiedy występujemy publicznie i mamy świadomość bycia ocenianym.